Translate

poniedziałek, 9 września 2013

4. Iskry..

Na drugi dzień umówili się o tej samej porze u Bartka. Bartek chyba już polubił Wiktorię. Miło się im rozmawiało i nawet w szkole Wiktoria usiadła koło niego pomimo sprzeciwu Olki. Jutro miał być sprawdzian. Bartek nauczył Wiktorię wszystkich potrzebnych jej materiałów. Gdy już były wyniki sprawdzianu i okazało się, że Wiktoria dostała 4, podziękowała Bartkowi za naukę całując go w policzek. I wtedy się zaczęło. Spojrzenie sobie w oczy. Między nimi coś zaiskrzyło. Jakaś chemia. Od tego czasu Wiktoria coraz mniej bywała w towarzystwie swoich koleżanek, coraz częściej obok Bartka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz